blog
Człowiek uczy się całe życie. Wszystko zaczyna się od pierwszego doświadczenia zawodowego i nie mamy tu na myśli stażu. Chodzi nam o wartościowe praktyki w postaci oficjalnej pracy numer 1 – szansy dla absolwentów studiów na zdobycie doświadczenia w różnych działach. Udowodniono już, że to podejście się sprawdza, stymuluje rozwój osobisty i przyczynia się do sukcesu naszej firmy.
Jednak co sądzą o nim sami praktykanci? Rozmawialiśmy z 3 z nich – asystentami kierowników projektów, którzy rozpoczęli u nas pracę po ukończeniu studiów.
Rob Vandeweyer
Dlaczego Smulders?
„Szukałem niszowej firmy, jakiegoś wyzwania. Budowle ze stali i konstrukcje wodne interesowały mnie jeszcze w czasie studiów. Smulders zwyciężył z innymi firmami ze względu na atmosferę rodzinnej firmy, jaka tu panuje. Podczas rozmów kwalifikacyjnych miałem poczucie, że tutaj słucha się pracowników i daje przestrzeń do dyskusji.”
Na czym polegały Twoje praktyki?
„Podczas półrocznego okresu wdrożeniowego zapoznawałem się z działem zaopatrzenia w Arendonk oraz działem łańcucha dostaw i inżynierii procesów w Hoboken. Po okresie wdrożenia zacząłem pracę na stanowisku asystenta kierownika projektu w ramach zespołu projektowego St. Nazaire. Pełniąc tę funkcję, mogłem wykorzystać znajomości i wiedzę, jakie zdobyłem podczas okresu wdrożeniowego. Miałem poczucie, że mam wpływ na finalizację projektu.”
Jakie są Twoje dalsze plany?
„Moje praktyki zakończyły się półtora roku temu. W nadchodzącym czasie chcę dalej pracować jako asystent kierownika projektu. Chcę się dalej kształcić i mam nadzieję współpracować przy wielu wymagających projektach. Teraz bardzo cieszę się z pracy, którą mogę wykonywać.”
Jens Van Loenhout
Dlaczego Smulders?
„Przemysł morskiej energii wiatrowej fascynował mnie jeszcze podczas studiów na Uniwersytecie w Antwerpii. Smulders zwrócił moją uwagę imponującą obecnością na tym rynku, wielkimi międzynarodowymi projektami, które w większości rozpoczynały się blisko lokalizacji oraz możliwościami na rynku offshore. Po różnych rozmowach kwalifikacyjnych i rozmowie z innym asystentem kierownika projektu nie miałem już wątpliwości.”
Na czym polegały Twoje praktyki?
„Zaczynałem na mniejszym terenie budowy, gdzie zajmowałem się asystą przy zadaniach E-cages dla projektu Yunlin, zawierałem nowe znajomości i uczyłem się budowy fundamentów offshore. Potem pracowałem też w dziale zaopatrzenia i logistyki, by następnie zacząć praktyki przy projekcie St. Nazaire w roli asystenta kierownika projektu w zakresie uruchomienia działań związanych z oddaniem do eksploatacji na morzu. Moje praktyki już się zakończyły, a ja pracuję przy oddaniu do eksploatacji projektu St. Nazaire.”
Jakie są Twoje dalsze plany?
„Wyczekuję dalszych ambitnych projektów, przy których zdobędę niezbędne doświadczenie. Głównie w zakresie wszelkiego rodzaju spraw technicznych, jakie rozgrywają się w firmie Smulders w celu realizacji projektu od A do Z. W międzyczasie dowiedziałem się, że firma Smulders jest tak zróżnicowana pod względem funkcji, że przy nadchodzących projektach z pewnością wyznaczę sobie realistyczne cele i znajdę motywację.”
Thomas Huybrechts
Dlaczego Smulders?
„To był świadomy wybór, podyktowany dobrą reputacją w zakresie kultury przedsiębiorstwa, a także moim zainteresowaniem rynkiem offshore i szansami międzynarodowymi.”
Na czym polegają Twoje praktyki?
„W ramach praktyk pracuję już w czwartym dziale. Pierwszy był dział produkcji w Polsce, następnie dział inżynierii procesów w Hoboken, potem dział zaopatrzenia w Arendonk. Obecnie pracuję w dziale łańcucha dostaw w Hoboken. Po ukończeniu praktyk prawdopodobnie będę miał możliwość wyjazdu do Polski na pół roku i pracy przy tamtejszym projekcie.”
Jakie są Twoje dalsze plany?
„Podejmowanie wyzwań. Czekam na kolejne projekty. Pół roku w Polsce byłoby świetne. Moją pracą marzeń jest stanowisko kierownika projektu. Mój projekt marzeń to „konstrukcja”, a następnie częściowy „nadzór nad platformą wiertniczą” po jej uruchomieniu. Dalszy rozwój, poznawanie ludzi i działów i zarządzanie projektami – to wspaniała wizja.”